JAK USZYŁAM MAŁPKĘ
ZWANĄ
CIEKAWSKI GEORGE
Małpkę zamówiła u mnie moja siostra :)
Ma być prezentem dla małej fanki Georga.
Pozdrawiam panią Kasię i jej córeczkę Anielkę :)
Najpierw szkic:
Następny krok to szablony (o ogonie przypomniałam sobie później;) )
Odrysowujemy na kremowym filcu buzie, oraz po jednej parze dłoni i stóp (to będzie po jednej warstwie filcu.
Głowę z tułowiem odrysowujemy podwójnie odcinając stopy i dłonie, które będą z innego koloru)
Wycinamy wszystkie części.
Wyszywamy oczka, nos i resztę.
Zszywamy, wypychamy i GOTOWE! :)
Cudny !!!! Aniela zwariuje !!!!!
OdpowiedzUsuń:)))
OdpowiedzUsuńCzy można taka zamowic???
OdpowiedzUsuńGeorge nie ma ogona :)
OdpowiedzUsuńchmnnn... a tak się cieszyłam, że w ostatniej chwili przypomniałam sobie o ogonie i miałam jeszcze jak go doszyć :))))) byłam ciekawa czy tutaj ktoś to zauważy ;) bo oczywiście już po fakcie zostałam uświadomiona, że George jest bez ogona :) Jeśli chodzi o zamówienie małpki to sama nie wiem, to jest robione "hand made" ;) i zawsze mam stracha czy jest ok, bo szycie nie jest moją mocną stroną :) jeszcze nie sprzedawałam swoich zabawek...jedynie dla rodziny i znajomych były w prezencie.
OdpowiedzUsuńMozna zamówić?
OdpowiedzUsuń