SERNIK Z ROSĄ
Za przepis dziękuję Ani M. :)))
Składniki na ciasto:
30 dag mąki
1/2 kostki margaryny ( ja daję 3/4 masła)
1 łyżka smalcu (pomijam)
1/2 szklanka cukru
cukier waniliowy
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 całe jajo
3 żółtka (białka zostawiamy do piany)
Składniki na ser:
6 całych jaj
2 żółtka (białka do piany)
1 kostka margaryny (daje masło)
1 kg sera
2 sztuki cukru waniliowego
1 szklanka cukru
1 duży lub 2 małe budynie śmietankowe lub waniliowe
sok z całej cytryny, bez pestek ;)
2 i 3/4 szklanki zimnego mleka
+
kisiel na ostatnią warstwę- ja daję cytrynowy lub pomarańczowy
Wszystkie składniki na ser wrzucam do dużego garnka i miksuję blenderem.
Miksuję długo aby masa była gładziutka i bez grudek - będzie rzadka, ale taka ma być.
Ciasto ugniatam w misce - wolę później myć miskę niż stolnicę ;)
Na blachę daję papier a następnie wykładam ciasto włącznie z bokami
Wylane ciasto serowe
Pieczemy w 180 stopniach (nie więcej) jedną godzinę.
Około 50 minuty pieczenia ubijamy białko dodając szczyptę soli.
Do ubitej, sztywnej piany dodajemy jedną szklankę cukru i jeden kisiel.
Wykładamy ostatnią warstwę na upieczony ser.
Wstawiamy do piekarnika i pieczemy jeszcze około
20 minut- pianka ma być lekko brązowa.
Upieczony sernik i rosa.
Smacznego! :)
Cześć, wyróżniłam Twojego bloga w Lieber Blog Award, i zapraszam do udziału, jeśli masz ochotę:) http://taksobieszyje.blogspot.com/2013/08/blogowy-ancuszek.html
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Chcę go za tydzień jak będę!!! PROOOOSZĘ ;]
OdpowiedzUsuńDzień dobry :) Przymierzam się do upieczenia sernika z Pani przepisu, może Pani podać wymiary foremki? Wygląda na porządny kawał dobrego sernika i tak też chciałabym dopasować u siebie. Kurczę.. wygląda on też na taki mokry, o nie bardzo mocno kremowej konsystencji, z wyczuwalnym twarogiem - takiego też szukam, mam nadzieję że będzie pyszny!
OdpowiedzUsuńDzień dobry :) Wymiary mojej formy to 24/39 cm mierzone po górnej krawędzi, wiadomo, że dno jest odrobinę mniejsze. Nie wiem jak opisać smak :) napewno nie jest suchy, za to delikatny i wystarczy mały kawałek żeby się najeść :) Przyznam, że odkąd znam ten przepis nie zabieram się za inne serniki ;) Proszę napisać jak wyszedł i czy smakował :) Aha, tak jak już pisałam wyżej, trzeba dokładnie przestrzegać temperatury i czasu pieczenia, wystarczy 5 stopni więcej i się przypali.
OdpowiedzUsuńNa pewno dam znać:) dziękuję za odpowiedź, pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńRE-WE-LA-CJA! To pierwszy sernik, który mi nie opadł i do którego nie mam żadnych zastrzeżeń! (a wiele serników testowałam). Jest taki jak chciałam, prawdziwy :) Bardzo dziękuję za przepis i z całego serca Wesołych Świąt!
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo :))))) też mam go teraz w lodówce ;) nawet dwa upiekłam, żeby na 4 domy podzielić :)
UsuńI również WESOŁYCH ŚWIĄT :)))))